Oceń
Rząd PiS bierze się za piratów drogowych i zaostrza przepisy. Czy wyższe mandaty i wyższe OC skłonią nierozważnych kierowców do zdjęcia nogi z gazu? Czy kara w postaci płacenia renty rodzinom ofiar wypadków drogowych zatrzyma szaleńców pędzących po polskich drogach? Nowe przepisy mają umożliwić nakładanie przez organy kontroli ruchu drogowego i orzekanie przez sądy wyższych kar pieniężnych za szczególnie niebezpieczne wykroczenia.
Rząd PiS zaostrza przepisy drogowe, chce walczyć z niebezpiecznymi kierowcami poprzez zwiększenie kar za przestępstwa i wykroczenia drogowe. Centrum Informacyjne Rządu po posiedzeniu Rady Ministrów ogłosiło, że ministrowie przyjęli kierunki zmian w prawie o ruchu drogowym. Piraci drogowi mają przechlapane. podwyższono maksymalną wysokość grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł w przypadku wykroczeń drogowych oraz podwyższono maksymalną wysokość grzywny do 3,5 tys. zł w postępowaniu mandatowym.
Wyższe mandaty i kary. PiS bierze się za piratów drogowych
Podwyższona została również wysokość mandatu karnego do 5 tysięcy złotych za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h. W przypadku recydywy mandat będzie wynosił od 3 tys. zł do 5 tys. zł. Wpływy z grzywien będą trafiały do Krajowego Funduszu Drogowego.
Co więcej, rządzący nadal chcą, by przyznawane były renty dla rodzin ofiar wypadków. Byłyby automatycznie przyznawane w procesie karnym bez konieczności wniosku pokrzywdzonych czy prokuratora.
Wzrosła maksymalna liczba punktów karnych. Za jedno naruszenie przepisów będzie można ich dostać aż 15. punkty karne kasowały się dopiero po dwóch latach, a nie po roku. Nie będzie można zmniejszyć ich liczby dzięki specjalnym szkoleniom. Kierunkowo rząd uzgodnił również zmiany w zakresie orzekania przez sądy wyższych kar pozbawienia wolności przez kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwości. – podaje rmf24.pl.
Teraz zaostrzenie przepisów będzie musiało zostać omówione przez właściwych ministrów do spraw infrastruktury i sprawiedliwości.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
