Pierwsza klasa o profilu disco-polo w Polsce. Powstanie na Podlasiu

Podlasie to stan umysłu? Tworzą klasę o profilu disco-polo

Oceń

Mozart, Chopin, Bach? To już przeżytek! Teraz słucha się Akcentu, Boysów i Weekendu! Ich muzyka wkroczyła już na salony i do kin (za sprawą TVP), teraz wejdzie też do szkoły. Powstaje pierwsza klasa o profilu disco-polo!

"Majteczki w kropeczki" i "Chodź tu na siano" nie będą już tylko przaśnymi piosenkami, wkrótce staną się materiałem do analizy, tuż obok wierszy Szymborskiej i Mickiewicza. Na lekcjach muzyki uczniowie drygać będą w takt "Oczu zielonych" i szlifować grę na syntezatorze. Lekcje WF-u staną się z kolei idealnym czasem na ćwiczenie zintegrowanych układów tanecznych, w stylu Boys.

To tylko nasze fantazje, ale kto powiedział, że się nie spełnią? Wszystko jest na dobrej drodze, bo w Polsce powstanie pierwsza klasa o profilu disco-polo. Potupywać w takt niewymagającej głębszego myślenia muzyce, w czasie zakuwania matmy i prób zrozumienia fizyki, będą uczniowie liceum. Gdzie? Nie trudno zgadnąć - w zagłębiu disco-polo, na Podlasiu.

Dla uczniów bez zainteresowań

Na szokujący pomysł połączenia szkoły z disco-polo wpadły władze Michałowa i tamtejszego liceum. Jak twierdzi burmistrz miasteczka, dzięki ulubionej muzyce Podlasian, będą próbowali zachęcić do nauki młodzież, która nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość - podaje białostocka "Gazeta Wyborcza".

Naszym głównym celem jest stworzenie młodym ludziom warunków do rozwijania swoich pasji i zamiłowań oraz możliwości zdobycia wykształcenia średniego i zdania matury. Dlatego dzięki wsparciu praktyków i przy współpracy m.in. z wytwórnią Green Star zdecydowaliśmy się utworzyć w LO w Michałowie klasy o profilu estradowym

- powiedział burmistrz Michałowa, Marek Nazarko.

Dla niewtajemniczonych Green Star to ulubiona wytwórnia muzyczna gwiazd disco-polo. Współpracuje z takimi zespołami jak Akcent (grupa Zenka Martyniuka), Milano, Boys czy Extazy.

Dlaczego w Michałowie powstanie akurat klasa disco-polo, a nie po prostu muzyczna, albo chociaż hip-hopowa czy rockowa? Po pierwsze, szkoła zaczęła upadać, więc było trzeba wymyślić coś oryginalnego. Po drugie i ważniejsze - Podlasie to kolebka disco-polo, tu się słucha takiej muzyki, a klasa ma być dla uczniów, którzy nie mają zainteresowań, za to lubują się w skocznych rytmach i śpiewaniu o bajkowej miłości oraz seksie.

Szkoła musi być wyjątkowa, prowadzić edukację w tym kierunku, w którym żadna inna placówka nie prowadzi, być atrakcyjna dla młodzieży. Zarazem nie może być to szkoła „sztuczna”, czyli musi wyrastać z Podlasia, z tego, w czym jesteśmy silni i z czym kojarzeni

- wyjaśnia burmistrz miasteczka.

Dokładne informacje na temat nowej klasy przekazane mają być mediom 20 lutego. Może tego dnia władze ogłoszą też zmianę nazwy szkoły? Proponujemy "Liceum Ogólnokształcące wieszcza Zenka Martyniuka".