Oceń
Z najnowszego sondażu wynika, że na dotarcie szczepionki do Polski najbardziej czekali politycy. Większość społeczeństwa jest niezdecydowana lub nie chce mieć styczności z nowym preparatem Pfizera. Co wywołuje tak duży lęk przed igłą?
Sondaż IBRiS sporządzony dla dziennika „Rzeczpospolita” wskazuje, że zaledwie 47 procent Polaków chce przyjąć szczepionkę przeciwko COVID-19. Osoby niezdecydowane stanowią 9 procent badanych, a przeciwnych jest 44 procent respondentów.
Młodzi Polacy nie chcą szczepień
Najmniej zwolenników szczepionki należy do grup wiekowych od 18 do 29 lat oraz od 30 do 39 lat. Jedynie 28-29 procent badanych z tych przedziałów wiekowych deklaruje chęć zaszczepienia. Najwięcej chętnych znajduje się w grupie wiekowej największego ryzyka. Prawie 70 procent respondentów powyżej 70. roku życia chce się zaszczepić.
Co ciekawe, liczba zwolenników szczepień może być powiązana z polityką. Największą, 82-procentową grupę entuzjastów szczepionek stanowią wyborcy Lewicy, nieco mniej, bo 65 procent osoby głosujące na KO, a 56 procent wyborcy PiS. Według badania aż 95 procent wyborców Konfederacji nie planuje szczepienia.
Warto zaznaczyć, że poglądy na temat szczepionki w dużej mierze kształtują media. Najwięcej zwolenników szczepień znajduje się wśród czytelników gazet oraz widzów programów informacyjnych. Najmniejsze grono zwolenników stanowią natomiast odbiorcy mediów społecznościowych. To właśnie tam powstają rozmaite teorie spiskowe.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
