Oceń
Polska nie zapłaci ogromnej kary w wysokości 650 milionów złotych. Sędziowie Trybunału Sprawiedliwości UE orzekli, że podmiot, który rozpatrywał sprawę, nie miał do tego uprawnień. Tym razem nam się upiekło!
To dobra wiadomość dla rządowego budżetu! TSUE zadecydowało, że Polska nie będzie musiała płacić 650-milionowego odszkodowania luksemburskiej spółce Abris.
Zdaniem europejskich sędziów szwedzki wymiar sprawiedliwości, który ogłosił wcześniej wyrok, nie miał podstaw prawnych do rozwiązywania tego sporu oraz zarządzenia wyroku.
Polska uniknie gigantycznej kary
Sprawa dotyczyła decyzji z 2014 roku, kiedy to Komisja Nadzoru Finansowego nakazała Abrisowi pozbycia się udziałów w FM Banku. Powodem zarządzenia miało być "niewypełnianie zobowiązań inwestorskich". Firma rok później zaskarżyła tę decyzję do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, lecz pod wpływem nacisku sprzedała też akcje.
Nie jesteśmy zadowoleni z ceny, jaką uzyskaliśmy w tym procesie. Nie odzwierciedla ona rzeczywistej wartości banku, a wynika wprost z przymusowej sytuacji, w której się znaleźliśmy, jako sprzedający nie z własnej woli. Cena ta ma się również nijak do wartości, jaką planowaliśmy uzyskać ze sprzedaży akcji banku w drodze IPO w 2018 roku - informował wtedy Paweł Gieryński, polski przedstawiciel Abris Capital.
Teraz okazuje się, że szwedzki wymiar sprawiedliwości nie powinien zajmować się tą sprawą. Firma Abris nie wyklucza jednak odwołania.
Oceń artykuł