Oceń
Koronawirus uderza nie tylko w zdrowie Polaków, ale brutalny cios otrzymały też spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Opłaty za mieszkania i czynsze pójdą w górę? Okazuje się, że obecna tarcza antykryzysowa nie jest przygotowana na taką ewentualność.
Pandemia koronawirusa uderza w kolejną branżę. Jak podaje „Rzeczpospolita”, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe ostrzegają, że czynsze drastyczne wzrosną, jeśli rząd nie pomoże poprzez np. umorzenie kredytów, pokrycie kosztów dezynfekcji nieruchomości oraz zwolnienie z podatków.
Czynsze w Krakowie
Jak podaje „Gazeta Krakowska”, lokatorzy mieszkań komunalnych w Krakowie apelują o odroczenie zaplanowanej na maj podwyżki czynszów, które pójdą w górę o ok. 60 proc. Zastępca prezydenta Krakowa ds. obsługi mieszkańców twierdzi, że ostatnia podwyżka czynszów odbyła się 12 lat temu, a miasto nie może dłużej pokrywać deficytu w zakresie mieszkalnictwa i chce zacząć remontować pustostany.
Polacy toną w długach
Prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP (ZRSMRP) Jerzy Jankowski powiedział „Rzeczpospolitej”, że w całej Polsce zaległości w opłatach za mieszkania przekroczyły miliard złotych, bo ludzie tracą dochody i pensje, nie są w stanie opłacić rachunków. Dodatkowo, koszty dezynfekcji kilku budynków mogą w krótkim czasie wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Rząd powinien obniżyć koszty eksploatacji budynków mieszkaniowych. Za okres pandemii powinniśmy być zwolnieni z podatku od nieruchomości oraz opłat z tytułu wieczystego użytkowania gruntów niezabudowanych na cele mieszkaniowe, jak drogi, place zabaw czy parkingi. Do końca roku powinien obowiązywać również zakaz podwyższania cen i taryf za dostawę mediów, czyli za ciepło, wodę, kanalizację, gaz – apeluje Jankowski do rządu. (RP.pl)
Jankowski sugeruje, by wprowadzić zmiany w przyznawaniu dodatku mieszkaniowego, a także rozdzielenia w przepisach obowiązków zarządców oraz władz sanitarnych.
Postulaty przedstawicieli spółdzielni i wspólnot zostały już wysłane do rządu. Czy politycy zdążą zareagować zanim Polacy zaczną bankrutować i lądować na bruku?
Oceń artykuł