Oceń
25 marca padł kolejny brutalny rekord zakażeń koronawirusem w Polsce. Okazuje się, że polskie szpitale nie są w stanie poradzić sobie z taką nawałą pacjentów. Czy czeka nas kryzys i załamanie systemu ochrony zdrowia?
Koronawirus SARS-CoV-2 miażdży Polskę. Jeszcze wczoraj podano oficjalnie, że zajętych jest ponad 70% miejsc w szpitalach tymczasowych. Dzisiaj padł jednak potworny rekord zakażeń, a minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił mroczne prognozy. System ochrony zdrowia może lada moment się załamać. Kierownik Kliniki Neurologii SPSK nr 4 w Lublinie prof. Konrad Rejdak w Radiu ZET ujawnił, że konieczny jest ostry lockdown, ponieważ wszystkie szpitale są pełne, a tłumy pacjentów czekają na SOR-ach na przyjęcie.
Polskie szpitale i covidowy kryzys
Zdaniem prof. Rejdaka, rząd PiS powinien wyciągnąć lepiej wnioski z pierwszej i drugiej fali pandemii, przygotowując się na trzecią. Zwraca uwagę, że Rada Medyczna przy premierze Morawieckim to sami wirusolodzy i nie ma w niej przedstawicieli „ostrych” dyscyplin medycznych: neurologia, kardiologia, chirurgia, którzy są każdego dnia na pierwszej linii frontu.
Chyba nie mamy wyjścia. Wszystkie szpitale są pełne, pacjenci czekają na SOR-ach na przyjęcie. Wszystko wskazuje na to, że może być jeszcze gorzej. Chorują osoby obciążone chorobami współistniejącymi, trafią do szpitali niecovidowych, tam będą leczeni i tam dojdzie do zablokowania systemu, bo obok siebie muszą być chorzy i z covid i bez covid – powiedział prof. Konrad Rejdak w Radiu ZET.
Jak rząd PiS poradzi sobie z kolejnymi rekordami zakażeń? W czwartek premier Mateusz Morawiecki przedstawi nowe ostrzejsze obostrzenia na Wielkanoc.
Oceń artykuł

