Oceń
Decyzje o nowych restrykcjach w następnym tygodniu, a jeszcze dziś zmiany w podstawowych zasadach przeciwpandemicznych. Ministerstwo Zdrowia chce rewolucji w noszeniu maseczek.
Ministerstwo Zdrowia szykuje Polakom zmiany, które wielu osobom mogą się mocno nie spodobać. Dlaczego? Między innymi dlatego, że oznaczają nagłe wydatki i ryzyko surowych mandatów.
Jak zapowiedział doradca rządu do spraw pandemii, profesor Andrzej Horban, jeszcze dziś mogą zostać ogłoszone zmiany w noszeniu maseczek ochronnych. Polacy od wiosny nie nauczyli się, jak je zakładać (nagminnie zapominają, że zakryć trzeba i nos, i usta, a jednorazowa maseczka powinna być noszona raz, a nie aż zacznie ociekać brudem), a już mieliby dostosować się do nowych, jeszcze bardziej restrykcyjnych wymogów!
Ministerstwo Zdrowia zmusi Polaków do zmiany maseczek
Polska stoi u progu trzeciej fali pandemii, w dodatku po kraju rozprzestrzenia się bardziej zjadliwa wersja koronawirusa SARS-COV-2 - mutacja z Wielkiej Brytanii. To zmusza Ministerstwo Zdrowia do zdecydowanych działań.
Działania te oznaczają, że już w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski powinien wydać rozporządzenie o nakazie noszenia maseczek specjalistycznych.
Chodzi o to, żeby używać porządnych masek, przynajmniej masek tzw. chirurgicznych, nie mówiąc już o maskach z filtrem
- powiedział profesor Andrzej Horban w rozmowie z TVN24.
"Zwykłe" maseczki do kosza
Doradca rządu do spraw pandemii twierdzi, że zmiany są niemal pewne. I choć oznaczają wydatki, niestety trzeba się będzie dostosować. Wyraził bowiem zaniepokojenie, że już w następnym tygodniu dzienna liczba nowych zakażeń koronawirusem sięgnąć może 10-15 tysięcy przypadków.
Oprócz tego, że pan minister wyda rozporządzenie, to jest jeszcze apel do państwa, aby do tego rozporządzenia się jeszcze zastosować
- zaznaczył Andrzej Horban w TVN24.
Przypomnijmy - za nieprzestrzeganie obostrzeń pandemicznych policja może ukarać nas mandatem w wysokości 500 złotych, a także skierować wniosek o karę do sanepidu. Ten zażądać może od obywatela grzywny w wysokości nawet 30 tysięcy złotych!
Oceń artykuł