Oceń
Koszmar we wsi Osiek na Dolnym Śląsku. 71-letni mężczyzna został znaleziony martwy. Pożarły go świnie.
Niewyobrażalna tragedia na Dolnym Śląsku. W Sylwestra 71-letni mieszkaniec Osiek wyszedł po wodę do studni. Do domu nie wrócił. Znaleziono go dopiero wiele dni później - 8 stycznia - martwego. Jego szczątki pożarte były przez świnie.
Mężczyzna miał hodować krzyżówkę świni i dzika. Zwierzęta nie były zamykane ani w żaden sposób odgrodzone - chodziły swobodnie po podwórku.
Hodowla składała się z dwóch dużych osobników oraz kilkunastu prosiąt
- powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Lidia Tkaczyn.
Same kości
Jak dokładnie zginął mężczyzna? Śledczy twierdzą, że ustalenie przyczyn będzie bardzo ciężkie - z seniora zostały jedynie ogryzione z mięsa kości i fragmenty kończyn. Możliwe jednak, że świnie zaatakowały jego ciało gdy już nie żył.
Tymczasem lekarz weterynarii musi zdecydować teraz, co zrobić z krwiożerczymi świniami - możliwe, że zostaną zabite.
Oceń artykuł