Oceń
Syn Beaty Szydło, mniej znany od swojego brata Tymoteusza Szydło, Błażej Szydło może korzystać z leśniczówki za bezcen. W czasach, gdy ciężko o dach nad głową i ludzie mają często koszmarne problemy finansowe spowodowane pandemią koronawirusa - on nie może narzekać na swoją sytuację.
Syn Beaty Szydło, znacznie mniej znany od swojego brata Tymoteusza, Błażej Szydło znajduje się aktualnie w wyjątkowej sytuacji. Jak twierdzi Onet, mężczyzna może korzystać z gajówki za totalny bezcen. Miesięczna opłata za wynajem budynku wynosi zaledwie 388 zł, zestawiając to z jakimkolwiek polskim czynszem, widzimy ogromną różnicę.
Nadleśnictwo Niepołomice, jak donosi Onet, wynajęło teściowi syna Beaty Szydło jedną z leśniczówek. Syn byłej premier jest jedną z osób, które mają prawo do korzystania z nieruchomości. Jednocześnie dyrektor krakowskich lasów państwowych twierdzi, że gajówkę mógł wynająć każdy, a powiązania z Beatą Szydło nie miały w tej sytuacji żadnego znaczenia. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, niż można sądzić.
Umowa na wynajem miała zostać zawarta na początku 2020 roku. Budynek, który za tak niewielkie pieniądze może być użytkowany przez syna Beaty Szydło to leśniczówka w Dziwinie znajdującym się w malowniczym sąsiedztwie Puszczy Niepołomickiej.
Syn Beaty Szydło wynajął gajówkę za bezcen
Umowa została zawarta między Nadleśnictwem Niepołomice a teściem Błażeja Szydło, profesorem leśnictwa Januszem Sową. To z tego właśnie dokumentu wynika, że syn Beaty Szydło może korzystać z budynku. Poza Błażejem i jego teściem leśniczówkę użytkować mogą małżonki obu mężczyzn. Gajówka niedawno przeszła remont, którego koszty pokryło Nadleśnictwo Niepołomice. Przypominamy, że czynsz za korzystanie z lokali mieszkalnych, budynków gospodarczych i garaży wynosi zaledwie 388 zł miesięcznie. Nie, nie zgubiliśmy żadnego zera...
Profesor Janusz Sowa jeszcze za czasów Beaty Szydło sprawującej urząd premiera został powołany na przewodniczącego Rady Naukowej Leśnictwa. Polacy po raz pierwszy usłyszeli o nim, kiedy wyraził pozytywną opinię dotyczącą wycinki Puszczy Białowieskiej. Ponadto prof. Sowa jest członkiem rady Fundacji "Dla Niepodległej", która chce zbudować kaplicę w Puszczy Niepołomickiej. Fundację tę założył Jan Kosiorowski, który wyraził z resztą zgodę na wynajęcie leśniczówki przez teścia syna Beaty Szydło.
Warto dodać, że gajówki mogą wynająć osoby pracujące poza Lasami Państwowymi, jeśli nikt z pracowników nie jest zainteresowany ich wynajmem. Stawki za wynajem regulują przepisy. Co jednak wyjątkowo ciekawe, z informacji zebranych przez Onet wynika, że Nadleśnictwo Niepołomice nie poinformowało na swoich stronach internetowych o możliwości wynajęcia akurat tego budynku.
Cała sprawa wygląda jak wierzchołek góry lodowej, która wstrząśnie w posadach polskim leśnictwem.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
