Oceń
Wkrótce pod kościołami mają stanąć punkty szczepień, które będą zachęcały wiernych do przyjmowania szczepionek przeciw COVID-19. Do akcji "Niedziela Szczepień" zaangażowano duchownych z najbardziej antyszczepionkowych miejscowości.
Liczba osób chętnych na szczepienie przeciw COVID-19 drastycznie spada. Akcja najgorzej przebiega między innymi na Podhalu. To właśnie tam już w ten weekend rusza "Niedziela Szczepień".
Punkty szczepień staną na placach przed kościołami w Czarnym Dunajcu (13,2 proc. zaszczepionych), Szaflarach (14,9 proc.), Białym Dunajcu (14,5 proc.), Lipnicy Wielkiej (13.3 proc.), Bukowinie Tatrzańskiej (20,2 proc.) oraz gminie Poronin (18,9 proc.).
Ruszają szczepienia przed kościołami
Władze przyznają, że na tamtych terenach lepiej od słów ekspertów i naukowców, zadziałają argumenty głoszone z kościelnej ambony.
Wiemy, jak duży wpływ na mieszkańców na Podhalu mają księża, a wspólna akcja może doprowadzić do tego, że wielu mieszkańców przekona się do szczepień. Apelujemy do wszystkich mieszkańców Podhala, którzy jeszcze się nie zaszczepili, aby posłuchali swoich duszpasterzy i skorzystali z możliwości zaszczepienia się - ogłosił Łukasz Kmita, małopolski wojewoda.
Wojewoda podziękował abp. Markowi Jędraszewskiemu, który zaangażował się w akcję szczepień. Niebawem do akcji dołączą kolejne miasta.
Zobowiązaliśmy wójtów burmistrzów i prezydentów miast do zorganizowania kolejnych akcji promujących szczepienia. Samorządowcy mają wyznaczyć terminy do końca wakacji oraz miejsca, gdzie mają powstać kolejne mobilne punkty szczepień - dodał Kmita.
Co ciekawe, arcybiskup Jędraszewski, będący jednym z głównych promotorów akcji sam nie chciał ujawnić czy się zaszczepił. Na pytanie dziennikarzy rzecznik kurii odparł, że "to prywatna sprawa arcybiskupa".
Oceń artykuł

