Szumowski i prognozy dla Polski. Będzie coś gorszego niż koronawirus

Koronawirus w Polsce i gospodarka - Łukasz Szumowski i jego prognozy

Oceń

Gdy Jarosław Kaczyński zapewnia, że wybory prezydenckie 2020 muszą się odbyć w terminie i są „całkowicie bezpieczne”, minister zdrowia Łukasz Szumowski jest szczery aż do bólu i przedstawia brutalne prognozy. Czeka nas w Polsce coś bardziej zabójczego niż koronawirus?

Jakie są prognozy i ile osób zachoruje na koronawirusa w Polsce? Minister zdrowia Łukasz Szumowski szczerze zapowiedział, że najgorsze dopiero nadciąga. Teraz wystosował poruszający apel do Polaków. Poprosił obywateli o „narodowy zryw” i zachęcał, by pomagać np. szyjąc maseczki, wysyłając jedzenie do lekarzy i wspierać osoby w kwarantannie.

Każdy z nas coś traci: czas, pieniądze, możliwości pracy, wolność osobistą. To są koszty, które ponosimy podczas epidemii. Żadne państwo jako organizacja, nie jest w stanie poradzić sobie samo bez pomocy wszystkich. Po pierwsze wolontariatu, niezwykle cennego i pomocnego – powiedział Szumowski w „Gościu wydarzeń”. (polsatnews.pl)

Niedawno jeden z polityków z obozu rządzącego ujawnił, że polska gospodarka upadnie i za 2 miesiące „może nie być do czego wracać”. Szumowski ocenił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, czy po świętach Wielkanocnych zostaną poluzowane restrykcje i ograniczenia w Polsce, by ratować gospodarkę. Jego zdaniem musi ona być powoli odmrażana, bo to „kwestia życia i śmierci wielu osób”, ale zwrócił uwagę, że trzeba wziąć medyczny aspekt takiej decyzji.

Stoimy naprawdę na brzytwie. To taniec na brzytwie. Jeżeli państwo się zapadnie, nie będzie miało pieniędzy na leczenie onkologiczne, hematologiczne, pediatryczne, to umrze przez to więcej osób, niż na koronawirusa. Z drugiej strony nie możemy pozwolić sobie na całkowite uwolnienie tych rygorów, bo będziemy mieli armagedon i trudne decyzje zrzucone na barki medyków: kogo ratować, a kogo nie – powiedział minister Szumowski. (Polsat News)

Szumowski po raz kolejny nie chciał ocenić, czy wybory prezydenckie powinny się odbyć. Stwierdził jedynie, że może je rekomendować lub nie, ale zrobi to dopiero w połowie kwietnia.