Oceń
Potworny wypadek w Tatrach i śmierć na Rysach. Turysta spadł w czasie wspinaczki, najwyższy szczyt Polski okazał się jego ostatnią wyprawą górską. Jaka była przyczyna wypadku na Rysach?
Najwyższy szczyt Polski znów okazał się zbyt trudny do zdobycia. Na Rysach znów doszło do śmiertelnego wypadku. We wtorek turysta prawdopodobnie poślizgnął się w okolicy szczytu na płacie śniegu, a później spadł z wysokości 400 metrów.
Wypadek w Tatrach. Dramat na Rysach
Mężczyzna miał około 40 lat. Ratownicy twierdzą, że turysta nie miał odpowiedniego sprzętu zimowego, by ruszyć w góry zimą takiego jak czekan i raki. Świadkowie twierdzą, że nie miał też kasku, ale ratownicy nie potwierdzili jeszcze tej informacji.
Wygląda na to, że turysta nie miał sprzętu zimowego, typu raki, czekan, prawdopodobnie miał "raczki turystyczne". Świadkowie twierdzą, ze nie miał też kasku. Nie znaleźliśmy go przy nim – oświadczył jeden z ratowników. (Polsat News)
Ciało zmarłego turysty przetransportowano śmigłowcem do Zakopanego. Ciało zostało odnalezione w okolicach tzw. Buli pod Rysami.
Oceń artykuł