Oceń
Tragedia na granicy polsko-białoruskiej. Jeden ze służących tam polskich żołnierzy nie żyje. Zginął w bardzo przykrych okolicznościach. Dokładnie takiego rozwoju wypadków w tym miejscu wszyscy się obawiali.
Tragedia na granicy polsko-białoruskiej, na której od długiego czasu trwają zamieszki. W miejscu, w którym z dnia na dzień przybywa migrantów, doszło do ogromnego dramatu, w wyniku którego życie stracił polski żołnierz.
Polski żołnierz zginął podczas służby przy granicy polsko-białoruskiej. Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę - taką informację podało dowództwo 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Co jednak istotne, w zdarzeniu nie uczestniczyły osoby trzecie.
Żołnierz zginął na granicy polsko-białoruskiej
Aktualnie przy zabezpieczeniu granicy pracuje ok. 15 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy służb. Mimo tego w tym miejscu dalej jest wyjątkowo niebezpiecznie. To właśnie tam, podczas pełnienia służby zginął żołnierz z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
Według wstępnych ustaleń doszło do wystrzału z broni służbowej, w wyniku której nastąpiła śmierć żołnierza
- napisano w komunikacie.
Żołnierz pełnił funkcję w ramach odwodu, tj. nie realizował działań bezpośrednio przy granicy polsko-białoruskiej. Do służby na granicy został oddelegowany nieco ponad tydzień temu. Od momentu oddelegowania nie miał kontaktu z migrantami
- czytamy w oświadczeniu.
Dowództwo żołnierza poinformowało o tragedii jego rodzinę i z należną troską objęto ją opieką psychologiczną. "Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa przy współudziale prokuratury z Białegostoku" - dodano. Bardzo współczujemy bliskim zmarłego.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
