Oceń
Warszawa wstrzymała oddech. W jednym z tamtejszych zakonów doszło do niespodziewanego zgonu matki przełożonej w zakonie loretanek. Zmarła siostra zakonna miała w chwili śmierci 71 lat.
Warszawa stała się miejscem tragedii. Zakonnice zakonu loretanek usytuowanego właśnie w stolicy, pogrążone są w żałobie. Wszystko dlatego, że 10 września niespodziewanie zmarła siostra Aniceta Borowska.
Kobieta była przełożoną loretanek i miała w chwili śmierci 71 lat. Zakonnice podkreślają, że śmierć siostry Borowskiej jest dla nich wielkim szokiem. Siostra Aniceta była od 2017 roku przełożoną generalną Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej w Warszawie.
Warszawa: Nagła śmierć w zakonie
O jej śmierci poinformował jako pierwszy portal warszawawpigulce.pl. Do ostatnich chwil swojego życia siostra Aniceta pozostawała bardzo aktywna. W czasie całej swojej posługi występowała w wielu innych placówkach, gdzie dzieliła się bogatą historią zgromadzenia.
Warto wiedzieć, że zmarła była też bardzo światową osobą. Wcześniej posługiwała w Chicago. Msza żałobna w intencji jej wiecznego spoczynku odbędzie się 14 września o godzinie 19:00 w bazylice katedralnej na Pradze.
Natomiast sam pogrzeb cenionej przez inne zakonnice i wiernych siostry Anicety Borowskiej odbędzie się 15 września o godzinie 13:00 w sanktuarium Matko Bożej Loretańskiej w Loretto. Myślicie, że zjawią się na nim wdzięczne za jej życie tłumy?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
