Oceń
Zbigniew Boniek przyznał w rozmowie z portalem sportowefakty.pl, że koronawirus zaatakował jego rodzinę. Syn, synowa i ich dwie córki mają za sobą COVID-19.
Zbigniew Boniek na własnej skórze doświadczył tego, jakie zagrożenia niesie za sobą pandemią. Jego najbliższa rodzina padła ofiarą koronawirusa. Syn, jego żona i dwie córki - wszyscy przeszli COVID-19. Prezes PZPN przyznał to w jednym z wywiadów.
Zbigniew Boniek i choroba jego syna
We współczesnych czasach wszyscy żyjemy w lęku, że możemy zachorować na koronawirusa. Zapominamy jednak często o tym, że wiele osób przechodzi to zakażenie praktycznie bezobjawowo. Rodzina Zbigniewa Bońka miała właśnie takie szczęście.
Syn, jego żona i dwie córki przeszli koronawirusa. Na szczęście asymptomatycznie, bez objawów
- Zbigniew Boniek przyznał to w rozmowie z portalem sportowefakty.pl.
Mieli robione testy i one wykazały, że mogli mieć wirusa. Czują się dobrze. Chciałbym do córki i do syna pojechać, zobaczyć, przytulić, pośmiać się, ale nie można
- ujawnił prezes PZPN.
Są komunikatory, dzięki którym można zrobić prawie że house party. W czterech się połączyć i mieć coś w rodzaju konferencji, spędzać w ten sposób czas razem
- powiedział Boniek.
Fakt, że Zbigniew Boniek przestrzega zaleceń narzucanych nam odgórnie jest budujący. Głęboko wierzymy, że już wkrótce cała pandemia zacznie się chylić ku końcowi i tym samym da nam szansę na powrót do normalności.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
