Oceń
Białka Tatrzańska. Na stoku narciarskim nr 9 Kotelnicy Białczańskiej wydarzył się wypadek. Nauka dziecka jazdy na nartach zakończyła się złamaniami. Sprawca wypadku uciekł.
Białka Tatrzańska. Stok narciarski okazał się pechowym miejscem dla 6-latka, który spędzał ferie zimowe w polskich górach. 22 lutego nauka jazdy na nartach zakończyła się dla dziecka połamaniem nóg. Ok. 12:20 na stoku narciarskim nr 9 Kotelnicy Białczańskiej mężczyzna zjeżdżający na nartach wjechał w dziecko z ogromną prędkością.
TOPR i akcja ratunkowa
Sprawca wypadku nie zatrzymał się i nie udzielił dziecku pomocy. Na miejscu zjawili się ratownicy TOPR.
Sprawca wypadku poszukiwany przez policję
Policja szuka narciarza. Podano, że ma ok. 30 lat. W dniu wypadku nosił niebieską kurtkę, kask, gogle i spodnie narciarskie z czerwonymi elementami. Policjanci będą analizować nagrania z monitoringu, ale proszą też świadków wypadku o kontakt.
Jak nauczyć dziecko jeździć na nartach:
Oceń artykuł

