Oceń
Magdalena Ogórek dołączyła do osób komentujących film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Pedofilię porównała do edukacji seksualnej, a o przestępstwa duchownych oskarżyła Służbę Bezpieczeństwa.
Magdalena Ogórek miała być prezydentką Polski, ale przyjaźń z SLD jej trochę nie wyszła. Zmieniła więc swoje poglądy o 180 stopni i zaczęła przyjaźnić się z PiS. Dzięki temu stała się jedną z twarzy TVP i wielką obrończynią moralności Polaków.
Pani Magdalena bardzo upodobała więc sobie wypowiadanie się na wszelkie społeczne tematy i nie oszczędza w słowach. Niestety, nie zawsze to, co mówi, można uznać za szczególnie mądre. Jakiś czas temu pani teraz prawicowa Ogórek zestawiła aborcję z zabijaniem dzików. Jeśli wtedy byliście zażenowani, to wiedzcie, że dziś jest jeszcze gorzej. Dziennikarka w TVP powiązała właśnie pedofilię z edukacją seksualną!
Ogórek szczuje w TVP
Pani Ogórek po obejrzeniu (a może wcale nie, bo w sumie nie trzeba czegoś oglądać, by to komentować) "Tylko nie mów nikomu" zabawiła się w psychologa i ekspertkę od tematu pedofilii. W programie TVP Info "O co chodzi" oznajmiła, że trauma ofiar księżny pedofilów jest taka sama, jak trauma dzieci po lekcjach edukacji seksualnej.
Co najbardziej wybija się w tym filmie, poza haniebnymi czynami, i to pokazują wszystkie ofiary. Że to, co położyło się traumą na całe życie, wynika oczywiście z nadużytego zaufania, ale tam była jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Traumą na całe życie położyło się to, że za wcześnie doszło do inicjacji seksualnej. Dlaczego wy chcieliście zmusić nas rodziców do wprowadzania do szkół lekcji o tym, że 7-latki mają traktować masturbację jako coś zwykłego. To się nazywa wczesna seksualizacja - powiedziała.
Pani Ogórek twierdzi też, że dziecko, które uczęszcza na lekcje edukacji seksualnej, będzie bardziej narażone na niebezpieczeństwo ze strony księdza (lub nie księdza) pedofila. Nie ważne, że przecież edukacja jest po to, by rozpoznawało, jakie zachowania są niebezpieczne i złe.
To jest zapisane w standardach Światowej Organizacji Zdrowia i to się nazywa wczesna seksualizacja. I teraz te osoby z filmu...Kiedy ta 7-latka przyszłaby do księdza i byłaby mowa o masturbacji to teraz według standardów ze szkoły Rafała Trzaskowskiego dowiedziałaby się, że to jest coś normalnego - przekonywała w programie TVP Info.
Ogórek na tym jednak nie skończyła. W końcówce programu orzekła, że w filmie Sekielscy nie powiedzieli wszystkiego. Jej zdaniem księża wymienieni w dokumencie współpracowali z SB i to dlatego molestowali niewinne dzieci!
Oceń artykuł