Oceń
22-letni Jakub A. brutalnie zamordował 10-letną Kristinę z Mrowin. Mimo wcześniejszych podejrzeń, wiadomo już, że nie doszło do czynu pedofilnego, a mężczyzna zbrodni dokonał z zazdrości.
10-letnia Kristina w Mrowin została zamordowana w czwartek po południu. Gdy wracała ze szkoły, spotkała znajomego swojej mamy - 22-letniego Jakuba A.
Jak się okazuje, mieszkający we Wrocławiu (w domu razem z rodzicami) student szaleńczo zakochał się w matce dziewczynki - Agnieszce. Do tego stopnia, że stał się o nią zazdrosny. Mariusz Ciarka z KGP zapewnia jednak, że mama dziewczynki i oprawca nie byli parą. Informację tę potwierdza również informator TVP Info.
To był jej znajomy, znała go sama dziewczynka. Mężczyzna był zakochany w jej matce, zabiegał o jej względy i uważał, że matka poświęca mu mniej czasu niż swojemu dziecku - powiedział informator.
Kristina nie została zgwałcona
Jeszcze przed zatrzymaniem 22-latka, podejrzanym w sprawie był poszukiwany listem gończym pedofil z Piekar Śląskich - Piotr Boszko. Jeden za świadków miał widzieć mężczyznę nieopodal miejsca zbrodni.
Szybko okazało się jednak, że zabójcą jest 22-letni znajomy mamy dziewczynki, a mimo wcześniejszych doniesień, do czynów pedofilnych nie doszło.
Jakub A. miał upozorować morderstwo na tle seksualnym, by odwrócić uwagę śledczych. Po wnikliwym śledztwie i ustaleniach biegłych okazało się, że do gwałtu nie doszło.
Mężczyzna upozorował miejsce zbrodni i dokonanie samego zabójstwa, by wyglądało, jakby miał go dokonać pedofil. Faktycznie dziewczynka nie została zgwałcona - podaje TVP Info.
22-letni Jakub A. został zatrzymany w niedzielę w domu we wrocławskich Partynicach. W nocy z niedzieli na poniedziałek, w czasie 5-godzinnego przesłuchania, przyznał się do winy. Usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Oceń artykuł

