Oceń
Miliarder Piotr Woźniak-Starak wciąż nie został odnaleziony. Poszukiwania producenta filmowego zostały rozszerzone. Do akcji włączyły się kolejne służby.
Czy Piotr Woźniak-Starak żyje? Gdzie jest? Te pytania zadaje dziś sobie cała Polska. Miliarder, producent filmowy, mąż dziennikarki Agnieszki Woźniak-Starak, miał pływać w środku nocy motorówką. Towarzyszyła mu tajemnicza kobieta. Oboje wpadli do wody, kobiecie udało się dopłynąć na brzeg, mężczyzna zaginął.
Poszukiwania rozszerzone
Choć służby coraz głośniej mówią o tym, że szanse na znalezienie Woźniaka-Staraka żywego maleją, ciągle mają nadzieję na szczęśliwe zakończenie akcji. W trwające drugi dzień poszukiwania zaangażowano płetwonurków ze specjalistycznym sprzętem.
Do akcji włączono policyjny patrol wodniaków. Są też funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie, strażacy z Giżycka i płetwonurkowie. Są wyposażeni w sonar i wodnego robota
- informowała asp. Iwona Chruścińska.
Teraz w akcję poszukiwawczą włączyły się kolejne służby. Poza jeziorem Kisajno, przeszukiwane jest również jego wybrzeże i zarośla wokół akwenu. Zajmą się tym żołnierze Wojsk Ochrony Terytorialnej.
Żołnierze mają przeczesywać linię brzegową pieszo
- powiedziała wp.pl Chruścińska.
Poszukiwania Piotra Woźniaka-Starka potrwają co najmniej do zachodu słońca - po zmroku zostaną najprawdopodobniej zawieszone.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
