Oceń
Polska przegrała w sądzie. Szwedzki fundusz Abris chce otrzymać 720 milionów złotych jako odszkodowanie. Decyzja, którą podjęła Komisja Nadzoru Finansowego, może teraz Polaków drogo kosztować.
Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie zdecydował, że fundusz Abris ma otrzymać od polskiego rządu odszkodowanie. Skąd Polska weźmie 720 milionów złotych? Jak podaje radiozet.pl, fundusz mógłby zająć pieniądze z obligacji rządowych kupionych przez inwestorów.
Polska kontra Abris
Abris dał Polsce 2 tygodnie na spłatę odszkodowania. Prokuratura Generalna zamierza się odwołać od wyroku, ale może to mieć przykre konsekwencje. Radiozet.pl podaje, że Abris również może się odwołać i zażądać od Polski jeszcze 90 milionów złotych odsetek. Gospodarka.dziennik.pl przypomina, że dziennie odsetki od niewypłacanego odszkodowania rosną o 145 tys. złotych.
Bardzo nas cieszy wygrana w Sądzie Arbitrażowym w Sztokholmie, potwierdzająca słuszność naszego roszczenia. Pewnym rozczarowaniem jest obniżenie części odsetek od kwoty tego odszkodowania w stosunku do ich pierwotnej wysokości. Mamy jednak nadzieję, że kolejnym krokiem kończącym proces, w który obie strony włożyły wiele wysiłku i pracy, będzie już tylko zakończenie tej sprawy w formie niezwłocznej wypłaty odszkodowania – komentuje wyrok szwedzkiego sądu Abris. (gospodarka.dziennik.pl)
Sprawa dotyczy wywłaszczenia funduszu z akcji banku FM Banku po decyzji Komisji Nadzoru Finansowego w 2014 roku. Spółka PL Holdings (kontrolowana przez Abris) została zmuszona, by sprzedać FM Bank. Szkodę wyceniono na 2,1 mld złotych.
Oceń artykuł