Znane osoby i komentarze po ataku nożownika na Pawła Adamowicza. Niektóre są bardzo ostre. Krystyna Pawłowicz oskarża Owsiaka na Twitterze. Została skrytykowana przez internatów, więc usunęła wpisy. Janusz Korwin-Mikke zaapelował o przywrócenie kary śmierci, by „bandyci zaczęli się bać”. Krzysztof Skiba skierował oskarżenia pod konkretnym adresem i stwierdził, że Adamowicz „przeszkadzał, więc się go pozbyli”.

Mariusz Pudzianowski komentuje aferę z Owsiakiem

W sprawie głos zabrał także Mariusz Pudzianowski. Opublikował na youtube.com film typu Q&A. Skrytykował wysyłanie „durnych łańcuszków, które nic nie dają” i zaapelował do internautów, by „wzięli się do roboty, bo im się chyba nudzi i za dobrze mają”. Przyznał, że popiera Owsiaka, ale jeśli ktoś chciał pomóc, „to trzeba było wyjść w niedzielę”.

„G*wno robicie. Jeżeli chcecie tego człowieka wspomóc, to tym waszym durnym Facebookiem i Instagramem możecie sobie d*pę wytrzeć - oburzył się Pudzianowski.

Przypomniał, że wspomaga WOŚP od 20 lat, np. przez wiele godzin podpisując plakaty. Uważa, że nie musi pokazywać publicznie, że coś robi i nie ma zamiaru pomagać na pokaz. Jego zdaniem „durnym pisaniem” się nie pomaga, lepiej wrzucić pieniądze do puszki. 

Jestem apolityczny. Polityka mnie nie interesuje. Narzekacie na PiS i na PO, a mogliście wyjść z internetu i oddać głos. Frekwencja była jakaś 48 procent. Gdzie była reszta uprawnionych do głosowania? Siedzą przed internetem i pie*rzą głupoty. Najwięcej narzekają ci, co kradli i mieli „przyzwolenie”  – powiedział Pudzianowski.

Odniósł się także do zabójstwa Adamowicza.

Szkoda chłopa. Teraz będziemy szukać dziury w całym, bo ochrony i policji nie było. Przez tyle lat, gdy jeździłem po tych różnych scenach, kto chciał, to by na nie wszedł. To jest przedsięwzięcie nie do opanowania. Gdy zaczniemy robić coraz więcej ochrony, pójdą na nią wszystkie pieniądze, a cel jest taki, żeby jak najwięcej tych pieniędzy zostało. Znalazł się baran, głąb jeden, któremu po prostu odwaliło i nie szukajmy podtekstu politycznego, bo to po prostu debil, baran i nic więcej - wypowiedział się Mariusz Pudzianowski.

Twierdzi, że Polska idzie w kierunku Zachodu. Ma jednak wątpliwości, czy to dobry kierunek. Jego zdaniem jest za duże przyzwolenie „na to wszystko”. Podejrzewa, że niedługo nie będzie się mógł odezwać, bo będzie oskarżany o szerzenie nienawiści.

ZOBACZ TEŻ: Pudzianowski wróci jako strongman?

Pudzianowski o Adamowiczu, WOŚP i internautach: