Oceń
Tajemnicza śmierć milionera z Zakopanego – nowe informacje. Dlaczego umarł Marian Pędzimąż? Została przeprowadzona sekcja zwłok. Prokuratura wszczęła śledztw w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Co ustalono?
Zmarł Marian Pędzimąż, czyli słynny młody milioner z Zakopanego. Prokuratura poinformowała, że przeprowadziła już sekcję zwłok. Jak podaje Wirtualna Polska, na ciele 38-letniego mężczyzny nie stwierdzono żadnych obrażeń, które wskazywałyby na udział osób trzecich. Wszczęto jednak postępowanie z art. 155 Kodeksu karnego, dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci.
Zakopane w żałobie. Zmarł Marian Pędzimąż
Przypominamy, że Marian Pędzimąż został znaleziony martwy w swoim domu 20 lutego.
Prokuratura potwierdziła mediom, że podczas sekcji zwłok nie udało się określić przyczyny zgonu. Zlecono dalsze badania, w tym toksykologię i badania chemiczne. Ich wyniki poznamy prawdopodobnie za kilka tygodni.
Dlaczego więc mowa o nieumyślnym spowodowaniu śmierci?
To standardowa procedura, żeby móc przeprowadzić niezbędne czynności. Na razie nie mamy powodów, by podejrzewać, że ktokolwiek przyczynił się do śmierci tego mężczyzny - tłumaczyła w rozmowie Barbara Bogdanowicz z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem. (Fakt)
Kim był Marian Pędzimąż?
Marian Pędzimąż dorobił się fortuny na sklepach spożywczych i lokalach gastronomicznych w Zakopanem, w których sprzedał takie produkty jak kebab, pizza, lody na wagę i frytki belgijskie. Inwestował również w nieruchomości. To on otworzył lodowisko w pobliżu stacji narciarskiej Nosal.
O biznesmenie z Zakopanego zrobiło się głośno w 2005 roku. W wieku 21 lat zasłynął sprowadzeniem do Polski pierwszych reniferów. Przywiózł je ciężarówką z Finlandii. Serwis naukawpolsce.pl podał, że renifery karmione były specjalną karmą sprowadzaną z Finlandii - mchem tundrowym i owsem – podaje Radio ZET.
Oceń artykuł