Oceń
Tadeusz Rydzyk wie, jak utrzymać przy sobie wiernych ludzi. Opłaca ich sowicie. W fundacjach ojca dyrektora pensje osiągają astronomiczne kwoty.
Tadeusz Rydzyk budzi w ludziach skrajne emocje. Można go kochać ślepo i wiernie (tak, jak jego współpracownicy oraz fani Radia Maryja i telewizji Trwam), a można też go szczerze nienawidzić, tak, jak tysiące internautów. Okazuje się, że ojciec dyrektor ma jeden prosty sposób na utrzymanie przy sobie swoich zwolenników. Jaki?
Jak Tadeusz Rydzyk utrzymuje przy sobie wiernych ludzi?
Pieniądze! W fundacji ojca Rydzyka jego ludzie dostają astronomiczne pensje. Jak ustalił Super Express, rocznie na wynagrodzenie swoich pracowników przedsiębiorczy redemptorysta wydaje 5,3 mln zł! Oznacza to, że średnia zarobków to ponad 6 tys. zł miesięcznie.
Większość Polaków może o takiej pensji pomarzyć. Tymczasem w fundacjach Rydzyka - Nasza Przyszłość i Lux Veritatis zatrudnieni absolutnie nie mają na co narzekać.
Głównym źródłem zarobku fundacji są dotacje i darowizny, które do rąk ojca Tadeusza spływają ciągle i to ogromnym strumieniem.
Jak na polskie fundacje pensje wypłacane w organizacjach powiązanych z o. Tadeuszem Rydzykiem są naprawdę przyzwoite. Znam fundacje, w których wypłaca się minimalną średnią krajową. Pamiętajmy, że fundacja fundacji nierówna. Kiedy taka organizacja opiera się na potężnym biznesie, wynagrodzenia są wyższe - mówił Super Expressowi ekonomista Marek Zuber.
Trzeba przyznać, że Rydzyk wie, jak o swoich ludzi zadbać. W końcu dobrze wynagrodzony pracownik - to lojalny pracownik. Być może temu właśnie ojciec dyrektor zawdzięcza swoje stabilne, medialne imperium.
Oceń artykuł