Oceń
Każdy z nas zna, nieraz z własnego doświadczenia, wiele świadczeń, które oferuje polski rząd. Jednakże ten dodatek zapewne przeszedł wielu ludziom koło nosa. A przecież nie ma do niego żadnych większych kryteriów. O co chodzi?
W polskich urzędach oferowany jest pewien dodatek, o którym wielu Polaków nie ma zielonego pojęcia. Być może byłeś do niego uprawiony, lecz nawet o tym nie wiedziałeś i przeszedł ci on koło nosa. Chodzi o świadczenie, które znajdziemy w Urzędach Pracy. Nie jest do niego potrzebny określony przedział dochodowy i nie ma też limitu wiekowego.
To dodatek dla osób, które straciły pracę. Niewiele osób wie, że wówczas można ubiegać się o pieniądze, nawet gdy nie przysługuje nam zasiłek. Jedyne, co jest od nas wymagane, to znalezienie pracy na własną rękę u jakiegoś pracodawcy już po tym, jak zarejestrujemy się w Urzędzie Pracy.
Dodatek aktywizacyjny. Jak uzyskać to świadczenie
Osoby zarejestrowane w Urzędzie Pracy mogą starać się o dodatek aktywizacyjny. Jak wskazuje nazwa, te pieniądze mają zachęcić i pomóc w samodzielnym znalezieniu pracy. Co więcej, dostaniemy pieniądze nawet wtedy, gdy nie znajdziemy sami pracodawcy i dostaniemy od urzędu skierowanie do pracy. Wówczas przysługuje nam ten dodatek, gdy dostaniemy pracę w niepełnym wymiarze i przez to nie będziemy uzyskiwać płacy minimalnej. Wówczas jednak świadczenie nie wyniesie 600 zł, lecz różnicę między naszą płacą a płacą minimalną.
Dodatek aktywizacyjny wynosi połowę zasiłku, który w 2023 roku jest na poziomie 1304,10 zł brutto. Oznacza to, że maksymalnie dodatek ten wyniesie 652,10 zł netto. Kwota może różnić się jednak między urzędami, ponieważ ostateczna decyzja dotycząca wysokości świadczenia zależy od starosty.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł