Torzewski od "Do przodu Polsko" ma raka i zarzuty. Ciężka walka

Marek Torzewski ma nowotwór złośliwy - musi też walczyć w sądzie

Oceń

Słynny polski tenor Marek Torzewski ma poważne problemy ze zdrowiem. Jego córka poinformowała media, że wykonawca hitu „Do przodu Polsko” choruje na nowotwór złośliwy. To jednak nie koniec jego kłopotów.

Marek Torzewski to bardzo popularny tenor w Polsce. Zaśpiewał słynny utwór „Do przodu Polsko”, który dopingował polską reprezentację w piłce nożnej. Teraz to on potrzebuje motywacji do walki… o własne życie! Torzewski ma nowotwór.

Ojciec nie jest osobą, która o tym opowiada, ale jest w takim momencie, że powinien mieć trochę więcej spokoju. Leczenie trwa. Nie chcę wchodzić w detale, ale jest to rak złośliwy – powiedziała jego córka Agata w wywiadzie dla plejada.pl.

Torzewski z zarzutami

To jednak nie koniec jego kłopotów. Usłyszał zarzut przywłaszczenia 4450 złotych. Chodzi o koncert poświęcony Bogusławowi Kaczyńskiemu w 2018 roku. Miało dojść do pomyłki i Torzewski dostał pieniądze innego muzyka, ale nie chciał ich oddać. Sąd skazał go wyrokiem nakazowym w składzie jednoosobowym.

Marek T. został oskarżony o przywłaszczył kwoty 4 550 zł, przekazanej mu w wyniku błędnie wykonanego przelewu, na szkodę Bialskiego Centrum Kultury. Marek T. został przesłuchany w Belgii w drodze pomocy prawnej. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - oświadczyła rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka. (wyborcza.pl)

Córka broni Torzewskiego

Jego córka twierdzi jednak, że nawet nie znał festiwalu i jego organizatora, nigdy na nim nie wystąpił. Skarży się, że tenor nie może przedstawić swoich racji, a zażalenia wysyłane do sądu są oddalane. Domaga się również, by dostał prawo do obrony i zwraca uwagę na nieprawidłowości przy prowadzeniu sprawy. Przy okazji nie zgadza się, by Torzewski był przedstawiany jako Marek T.