Oceń
L4 i kontrola z ZUS. Właściciel zakładu pogrzebowego był na zwolnieniu lekarskim… i pracował! Gdy odwiedził go Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ukrył się przed kontrolerami w trumnie. Polska w pigułce…
Właściciel zakładu pogrzebowego ukrył się przed kontrolą ZUS w trumnie. Jak podaje Polsat News, mężczyzna powinien przybywać w domu na L4 i poddawać się leczeniu. Postanowił jednak pracować w firmie wbrew przepisom. Pech chciał, że zjawili się urzędnicy ZUS.
Kontrola ZUS. Uważaj na L4, zabiorą ci zasiłek chorobowy!
Oszust miał podwójnego pecha, bo dręczył go uporczywy kaszel. Kontrolerzy byli czujni jak łasice w rui. Szybko zlokalizowali bumelanta i poniósł konsekwencje. Wstrzymano wypłatę świadczenia chorobowego.
To był najbardziej osobliwy przypadek w kraju. Kontrolerzy prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego z ZUS pojawili się u właściciela zakładu pogrzebowego - przekazała powiedziała Krystyna Michałek, rzecznik prasowy ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.
Polsat News przypomina, że kontrole ZUS polują na osoby, które pracują będąc na L4. W ten sposób zasiłek stracili m.in. konsultantka kosmetologiczna, która brała udział w szkoleniu na chorobowym oraz nauczyciel, który w szkole prowadził zajęcia zdalne.
Jeśli osoba korzystała ze zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem, to wstrzymujemy wypłatę świadczenia. Jeżeli zasiłek został już wypłacony, to nakazujemy jego zwrot – ostrzega ZUS.
Źródło: Polsat News
Oceń artykuł
Tu się dzieje
