Oceń
Czemu wilk tak wyje w księżycową noc? Być może się nie dowiemy, bo nie będzie już wilka. Unia Europejska może rozpętać niekontrolowany odstrzał wilków, ponieważ Ursula von der Leyen prowadzi osobistą krucjatę przeciw wilkom. Wilki w Bieszczadach, Karpatach i Tatrach zostaną wyeliminowane? Komisja Europejska wezwała do przekazania informacji na temat wilków w krajach UE. Koniec ochrony wilczych watah?
Wilki w Polsce do odstrzału? Liczebność wilków nagle okazuje się problemem dla Komisji Europejskiej. Powód? Szefowa KE Ursula von der Leyen, której 30-letni kuc Dolly został niedawno rozszarpany przez wilki, prawdopodobnie chce na nich osobistej zemsty.
Wilki w Polsce, ochrona i odstrzał. Komisja Europejska przywali z grubej rury
Ursula von der Leyen ogłosiła, że "liczebność watah wilków w niektórych regionach Europy stała się prawdziwym zagrożeniem dla bydła i potencjalnie także dla ludzi”. Zaapelowała, do „podjęcia działań” w krajach członkowskich. Mowa jest o zmianie unijnych przepisów i "modyfikacji statusu ochrony gatunkowej", gdzie będzie to konieczne.
Wilki w Polsce w XX wieku prawie wyginęły. Dzięki ochronie gatunkowej populacja wilków w Polsce wzrosła z około 500 sztuk do dwóch tysięcy, a w Europie około do 17 tys. Za wyrządzone przez nie szkody Skarb Państwa wypłaca odszkodowania. Ataki wilków na terenie Polski to m.in. zagryzanie zwierząt gospodarczych i psów, które właściciele zostawiają na noc na łańcuchu jak wilcze przekąski.
Eksperci zapewniają, że nie ma powodów do paniki. Wilki w większości unikają spotkań z człowiekiem. Boją się go, bo stwarza dla nich większe zagrożenie, niż one dla człowieka- wyjaśnia Polsat News.
Zdaniem ekologów, jeśli Komisja Europejska zniesie ochronę wilków, nie będzie też odszkodowań i dopiero zacznie się masakra wilków. Zamiast zabijania wilczych watah proponują wprowadzanie odpowiednich zabezpieczeń zwierząt gospodarskich, jakimi są np. ogrodzenia elektryczne czy wykorzystanie psów pasterski
Okazuje się również, że niekontrolowany odstrzał wilków doprowadzi do znacznie poważniejszych konsekwencji...
Zainteresowanie Komisji Europejskiej liczebnością wilka samo w sobie nie jest złe, natomiast niepokojące jest to, że na podstawie zebranych informacji KE może podjąć decyzję zmianie statusu ochrony tego gatunku w Unii Europejskiej. Wilki z rozbitych grup rodzinnych nie są w stanie skutecznie polować na dzikie zwierzęta. Zdarza się, że szukają łatwiejszej zdobyczy, którą stanowią zwierzęta gospodarskie i domowe. Mogą też szukać pożywienia w śmietnikach
- mówi w rozmowie z Zieloną Interią Rafał Rzepkowski, specjalista ds. ochrony gatunków w WWF Polska
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
