Oceń
Rysy, czyli najwyższy szczyt w polskich Tatrach, i zdobycie go zimą to ryzykowna rozrywka. Przekonał się o tym pewien turysta, który spadł z grani. Wysokość, trudne warunki i błąd mogły kosztować go życie. Zdążył jednak nagrać swój upadek.
Szlak na Rysy zimą jest bardzo niebezpieczny. Przekonał się o tym turysta, który spadł z grani. Przez kilkanaście sekund zsuwał się z ogromną prędkością. Uratował go czekan i ekstremalne hamowanie.
Wszystko nagrała kamera umieszczona na głowie. WIDEO można obejrzeć TUTAJ.
Rysy i trudne zejście
Mężczyzna przeżył i nie była konieczna akcja ratunkowa TOPR. Miał wybity bark, ale udało się go nastawić. Możliwe było samodzielne zejście do schroniska nad Morskim Okiem. Przyznał, że wielu turystów oferowało pomoc.
Jeden z internautów zwrócił uwagę, że przyczyną upadku było nieprawidłowe stawianie stóp. Ktoś inny napisał, że autor filmu miał nie do końca opanowane chodzenie w rakach.
Oceń artykuł