Oceń
Nie żyje Patryk Kalski. W wieku 43 lat zmarł najprawdopodobniej wskutek zawału serca. Swego czasu prowadził on firmę Akart Studio, która współpracowała z „Zatoką Sztuki”. Kalski nieraz też bronił Marcina T., właściciela lokalu.
Informację o śmierci Patryka Kalskiego przekazał „Dziennikowi Bałtyckiemu” rektor Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku profesor Paweł Cięszczyk.
O uroczystościach pogrzebowych powiadomimy wkrótce. Rodzinie i Bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia – rektor, senat i cała społeczność akademicka
- pisze „Dziennik Bałtycki”.
Kim był Patryk Kalski?
Patryk Kalski zmarł w wieku 43 lat. Na co dzień pracował jako wykładowca na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Poza tym był trenerem strzelectwa i koszykówki, a także przedsiębiorcą – prowadził firmę nagłośnieniowo-oświetleniową Akart Studio. Prywatnie związany był z Dorotą Gardias w latach 2011-2012.
Firma Akart Studio zajmowała się nagłośnieniem podczas imprez w trójmiejskich dyskotekach, również w niesławnej „Zatoce Sztuki”. Patryk Kalski prywatnie przyjaźnił się z Marcinem T., właścicielem m.in. „Zatoki Sztuki”, „Dream Clubu” i „Kongo Baru”. Nieraz nawet, jak pisze Pudelek, Kalski stawał w obronie Marcina.
Nie została podana oficjalnie przyczyna zgonu, ale prawdopodobnie był to zawał serca. Mężczyzna zmarł w wieku 43 lat.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł