Oceń
Watykan uderza w Polskę. Papieski wysłannik ds. pokoju kardynał Matteo Zuppi skomentował kryzys na polskiej granicy z Białorusią. Protestuje przeciwko budowaniu ogrodzenia i uważa sytuację za „nie do zniesienia”.
Sytuacja na granicy z Białorusią się zaognia. Dochodzi do kolejnych ataków na Straż Graniczną, a do tego rośnie zagrożenie ze strony wagnerowców. Watykan krytykuje jednak zaporę na granicy. Kościół będzie domagał się wpuszczenia afrykańskich imigrantów do Polski?
Watykan krytykuje mur na granicy z Białorusią. Kościół wspiera Rosję?
Podczas trwającego w Berlinie 37. Międzynarodowego Spotkania Pokojowego organizowanego przez wspólnotę katolicką Sant'Egidio z Rzymu, papieski wysłannik ds. pokoju kardynał Matteo Zuppi, stwierdził, że „sytuacja w Polsce jest nie do zniesienia, a mury są zawsze powodem wielu cierpień”.
Arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch. zwrócił uwagę, że „mury buduje się szybko, a rozbiera latami, utrudniają dialog”. Zaapelował, by Polska znalazła alternatywę dla muru na białoruskiej granicy i „zburzyła mury w umysłach ludzi”. Dodatkowo, niemiecki historyk Peter Brandt podkreślił, że takie mury są także skutkiem wewnętrznych warunków panujących w krajach, które je budują. Zapomniał dodać, że Niemcy przyjmują imigrantów z Białorusi, a później wykorzystują lukę w prawie i legalnie odsyłają ich do Polski.
Matteo Zuppi nie odniósł się do zapytania na temat dalszych inicjatyw mediacyjnych papieża Franciszka w trwającej rosyjskim ataku na Ukrainę. Jednakże podkreślił, że papież jest "niepoprawnym marzycielem, który robi wszystko, aby położyć kres wojnie". Wcześniej, w imieniu Franciszka, Zuppi próbował pośredniczyć w konflikcie między Rosją a Ukrainą- podaje Wirtualna Polska.
Media przypominają niedawne wypowiedzi papieża, który wspiera Rosję, a Rosjan nazywał spadkobiercami świętych. Watykan niedawno zaapelował, by pomóc rosyjskim gwałcicielom na Ukrainie, bo to oni są ofiarami wojny.
Bóg ich opuścił?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
