Oceń
W wyniku zderzenia pociągu z karetką na przejeździe kolejowym w Puszczykowie zginęły dwie osoby. W sieci pojawiło się nagranie, które wyjaśnia, jak doszlo do tej tragedii.
W środę, tuż przed godziną 16.00, na przejazd kolejowy w podpoznańskim Puszczykowie wjechała karetka. Pojazd utknął na torach między rogatkami i do tej pory nie do końca wiadomo było, jak do tego doszło.
Nie żyje lekarz i ratownik
W chwili zdarzenia w karetce znajdowały się trzy osoby. Lekarz, ratownik i drugi ratownik, który kierował pojazdem. Jechali oni po pacjenta do szpitala. W wyniku zderzenia z pociągiem relacji Katowice - Gdynia, dwie osoby: lekarz i ratownik, poniosły śmierć na miejscu. Z kolei kierowca został przeniesiony do szpitala gdzie walczy o życie. Od momentu tragedii wszyscy zadają sobie pytanie jak doszło do tej tragedii.
Karetka stanęła na wprost pociągu
W sieci pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym dokładnie widać co się wydarzyło. Karetka najpierw wjeżdża na przejazd, po czym zostaje z obu stron zablokowana zamykającymi się rogatkami. Kierowca próbuje wykonać jakiś manewr, nie do końca wiadomo jaki. Wydaje się, że chciał obrócić pojazd równolegle do torów i zmieścić się między torami a rogatką. Niestety nie udało się.
Dlaczego kierowca nie staranował szlabanów? Tego nie wiadomo.
Oceń artykuł