18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Niechciane przygody

18-latka powiększyła piersi. Teraz ma USZKODZONY MÓZG

17.07.2022  14:55
Powiększyła piersi, teraz ma uszkodzony mózg
Powiększyła piersi, teraz ma uszkodzony mózg Fot: New Africa/Shutterstock

Piękno ponad wszystko? Zabieg polegający na powiększeniu piersi sprawił, że 18-letnia dziewczyna bardzo ciężko zapadła na zdrowiu. Przez to wszystko doszło do uszkodzenia mózgu.

18-latka z Kolorado marzyła o powiększeniu piersi od zawsze. Kiedy Emmalyn w końcu zrealizowała swoje pragnienia, doszło do niespodziewanej tragedii. Teraz młoda kobieta ma uszkodzony mózg i nawet nie ma mowy o cieszeniu się efektami zabiegu. Lekarze nie dają jej szansy na powrót do zdrowia. 18-letnia Emmalyn Nguyen zdecydowała się wykonać powiększenie piersi, które przeprowadził chirurg w Colorado Aesthetics and Plastic Surgery. Identyczną operację przechodzi około 400 000 kobiet w USA i w większości przypadków nic złego się nie dzieje.

Mama 18-latki zapłaciła za operację 6 tys. dolarów i teraz pewnie pluje sobie w brodę, że przyłożyła do tego dramatu rękę. Nie mogła jednak przewidzieć, że akurat jej dziecko spotkają przerażające komplikacje. 

Powiększyła piersi, teraz ma uszkodzony mózg

Po podaniu narkozy, usta dziewczyny zaczęły się robić sine, a wkrótce potem zasinienie objęło również kończyny. Rodzina ma pretensje, że personel szpitala zataił informację o nieprawidłowo przebiegającym zabiegu.

W końcu u 18-latki dwukrotnie doszło do zatrzymania akcji serca. W pozwie skierowanym przeciwko szpitalowi rodzina twierdzi, że personel nie podjął natychmiastowej reanimacji. Przez to wszystko doszło do poważnego niedotlenienia mózgu, a co za tym idzie, również jego uszkodzenia.

Wszystko poszło dobrze. Nie przystąpiliśmy jednak do zabiegu, ponieważ spadło jej tętno, ale nic jej nie jest

- miała usłyszeć matka dziewczyny od lekarza.

Ostatecznie Emmalyn Nguyen została z kliniki przewieziona do szpitala, gdzie spędziła 22 dni, zanim została zabrana do zakładu rehabilitacyjnego. Zajmujący się nią specjaliści nie dają dziewczynie szans na powrót do zdrowia i sprawności. Matka 18-latki liczny na to, że wyrok, który zapadnie w sprawie da jej chociaż poczucie sprawiedliwości. 

logo Tu się dzieje