Oceń
Dramatyczne doniesienia. Nastolatka przyjęła szczepionkę firmy AstraZeneca i zmarła. Trwa debata o całkowitym wycofaniu preparatu z użycia.
Szczepienia mogą być niebezpieczne? Do wielkiego dramatu doszło we Włoszech, gdzie po przyjęciu preparatu firmy AstraZeneca zmarła młodziutka dziewczyna. U 18-latki pojawiły się zakrzepy i doszło do krwotoku mózgowego.
Camilla została zaszczepiona 25 maja – tego dnia w Ligurii zorganizowano dzień otwarty, w którym szczepionkę przyjąć mogli wszyscy chętni powyżej 18 roku życia. Niestety dla nastolatki skończyło się to tragicznie.
18-latka zmarła po szczepieniu
Dziewczyna trafiła do szpitala, wystąpiły u niej zakrzepy krwi, doszło też do krwotoku. Przeszła podwójną operację, jednak lekarzom nie udało się jej uratować.
Teraz we Włoszech trwa debata na wycofanie preparatu AstraZeneca w szczepieniu osób poniżej 30-40 lat. Eksperci zastanawiają się także, czy – w dobie znacznej poprawy sytuacji pandemicznej – nie zrezygnować z kontrowersyjnego preparatu całkowicie. Wszak na rynku dostępne są inne szczepionki, które rzadziej doprowadzają do ciężkich powikłań.
Tymczasem w Polsce szczepienia AstraZeneką zostały zawieszone. decyzja ta nie została jednak podjęta z uwagi na bezpieczeństwo pacjentów, a przez nieregularne dostawy preparatu.
Oceń artykuł

