Oceń
Sytuacja w Afganistanie coraz bardziej dramatyczna – wybuchnie nowa wojna? Ahmad Masud, syn przywódcy mudżahedinów i Sojuszu Północnego Ahmada Szaha Masuda, zapowiada walkę z talibami. Zaapelował do władz USA o wsparcie w nadchodzącym konflikcie.
Afganistan pogrąży się w pożodze? Wszystko wskazuje na to, że szykuje się nowa wojna. Ahmad Masud, syn przywódcy mudżahedinów i Sojuszu Północnego Ahmada Szaha Masuda, na łamach „Washington Post” ogłosił, że kontroluje część terytorium Afganistanu i zamierza walczyć z talibami. Dodał, że posiada zapasy broni i amunicji pozwalające prowadzić takową wojnę, a do tego dysponuje wsparciem części afgańskich sił specjalnych. Nie ukrywa jednak, że liczy na wsparcie Stanów Zjednocznych będących „arsenałem demokracji”. Sądząc po szokujących wypowiedziach Joe Bidena, Amerykanie raczej palca do walki z talibami nie przyłożą.
Nowa wojna w Afganistanie. Chcą walczyć z talibami
Ahmad Masud jest synem przywódcy Sojuszu Północnego, grupy bojówek uczestniczących w wojnie domowej z postkomunistycznym rządem Mohameda Nadżibullaha i talibami. Jego ojciec został jednak zamordowany 2 dni przed atakiem na World Trade Center w 2001 roku. Co więcej, jego ugrupowanie było sojusznikiem wojsk amerykańskich, gdy USA zaatakowały wówczas Afganistan.
Piszę z Doliny Pandższeru, gotowy do pójścia w ślady mojego ojca, z mudżahedinami przygotowanymi, by raz jeszcze zmierzyć się z talibami. Mamy zapasy amunicji i broni, które cierpliwie gromadziliśmy od czasu mojego ojca, bo wiedzieliśmy, że ten dzień nadejdzie – oświadczył Ahmad Masud.
Jak na razie Dolina Pandższeru pozostaje poza kontrolą talibów. Przebywa tam obecnie obecny dotychczasowy pierwszy wiceprezydent Afganistanu Amrullah Saleh, który ogłosił się prezydentem po ucieczce z kraju Aszrafa Ghaniego.
Ahmad Masud liczy na wsparcie nie tylko ze strony USA. Zaapelował także do władz Francji (studiował w Paryżu, a jedna z ulic przy Polach Elizejskich w tym roku poświęcona jest pamięci jego ojca), prosząc o „pomoc w sprawie wolności”.
Oceń artykuł

