Oceń
Wstrząsający wypadek. Autobus pełen pasażerów spadł z mostu, nie żyje ponad 30 osób. Policja podejrzewa, że auto miało zepsute hamulce.
Do dramatycznego wypadku doszło w niedzielę wczesnym wieczorem, około godziny 18.30. Autobus jadący z centrum miasta Meru do Nairobi w Kenii, wypadł z drogi. Do zdarzenia doszło akurat na moście nad rzeką Nothi, około 150 km. od stolicy kraju.
Według wstępnych ustaleń śledczych, autobus przemierzał most z bardzo dużą prędkością. Policja twierdzi, że auto miało niesprawne hamulce. - Musiał mieć awarię hamulców, bo jechał z zawrotną prędkością - ocenia policjant pracujący na miejscu zdarzenia, Rono Bunei.
Wypadek autobusu. Nie żyje ponad 20 osób
Jeszcze w niedzielę wieczorem informowano, że w wypadku zginęło co najmniej 21 osób, jednak liczba ofiar może wzrosnąć. W poniedziałek rano wiadomo już o 33 ofiarach śmiertelnych. Wypadek przeżyło 10 osób, są jednak ciężko ranne.
Co ważne, tylko przód autobusu dotknął tafli wody, pasażerowie nie utonęli. Pojazd spadł z mostu, rozbił się na stromym urwisku. Do sieci trafiły wstrząsające zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
