Oceń
Szykuje się potężny wybuch wulkanu w Europie. Ludność na Islandii przygotowuje się na erupcję, ponieważ kraj w ciągu tygodnia nawiedziło kilkanaście tysięcy trzęsień ziemi. Wulkan Keilir stanowi poważne zagrożenie?
Wulkan Keilier na Islandii szykuje się do wybuchu. Był uśpiony od 800 lat, ale najwyraźniej nadszedł czas przebudzenia. W ciągu tygodnia południowo-zachodni region Reykjanes nawiedziło około 17 tysięcy trzęsień ziemi. Chociaż wulkan jest położony na półwyspie Reykjanes ok. 30 kilometrów od stolicy kraju Rejkiawiku oraz niedaleko międzynarodowego lotniska w Keflaviku, służby uspokajają, że ewentualny wybuch wulkanu nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Ostrzegają jednak, że należy unikać podróżowania w okolicach wulkanu. Przygotowano już nawet plany przeniesienia lotów i pasażerów na inne porty na Islandii.
Erupcja wulkanu Keilier na Islandii - będzie wybuch jak w przypadku Eyjafjallajökull?
Trzęsienia Ziemi w okolicy wulkanu Keilir są coraz częstsze. Najsilniejsze trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,6 odnotowano 24 lutego. Wiadomo, że wstrząsy sejsmiczne spowodowały niewielkie straty materialne. Odnotowano pęknięcia na drogach w okolicy i obrywy skalne na stromych zboczach w pobliżu epicentrum trzęsienia. Eksperci prognozują, że ewentualny wybuch nie będzie gwałtowny, lawa i popiół raczej nie wystrzelą w niebo w apokaliptycznym stylu. Raczej będzie to erupcja szczelinowa, a więc lawa będzie powoli wylewała się z pęknięć w gruncie. Raczej nie powtórzy się katastrofalny wybuch wulkanu Eyjafjallajökull sprzed 11 lat.
Przedstawiciele islandzkiego Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego potwierdzają, że erupcja jest wysoko prawdopodobna. Może nastąpić w ciągu najbliższych kilku tygodni i byłby to pierwszy wybuch w tym rejonie od XII wieku.
Nie twierdzimy, że erupcja już się zaczęła. Ale wygląda to na rodzaj aktywności, jakiej można się spodziewać w okresie poprzedzającym erupcję – powiedziała Kristín Jónsdóttir z islandzkiego biura meteorologicznego. (Radio ZET)
Oceń artykuł

