Oceń
Chińskie media informują, że władze ChRL wiedziały o planowanej przez Rosjan inwazji dużo wcześniej. Chińczycy mieli poprosić Władimira Putina o wstrzymanie się z atakiem do końca olimpiady. Nie zależało im natomiast na uniknięciu wojny.
Gazeta "Soutch China Morning Post" powołując się na źródła w Stanach Zjednoczonych, poinformowała, że chińscy urzędnicy o planach Władimira Putina dowiedzieli się 4 lutego podczas wizyty rosyjskiego przywódcy w Pekinie. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że Pekin od miesiąca dobrze wiedział o inwazji na pełną skalę.
Źródła donoszą, że Chińczycy nie poparli, ale też nie zgłosili sprzeciwu wobec założeń Kremla. Pojawiła się natomiast prośba, by Moskwa wstrzymała się z "operacją" do końca zimowych IO w Pekinie.
Chiny wiedziały o planach Putina
Informacje "SCMP" potwierdza "New York Times" dodając, że tamtejsi urzędnicy "do pewnego stopnia" znali plany Kremla i prosili, by Rosja poczekała do końca olimpiady. Pekin stanowczo zaprzecza tym doniesieniom.
Te twierdzenia to spekulacje bez żadnych podstaw. Ich celem jest zrzucenie winy i oczernianie Chin - przekazał chiński dyplomata Liu Pengyu.
"NYT" donosi, że Amerykanie od kilku miesięcy prosili Chińczyków, by przekonali oni Putina do powstrzymania wojny. W tym celu chińskim dyplomatom przekazano nawet materiały wywiadowcze dotyczące działań Rosji. Władze nie zamierzały jednak współpracować, przekonując, że nie wierzą w żadną inwazję. Jak się okazuje, Chińczycy przekazali nawet Moskwie informacje, że USA chcą ich poróżnić.
Oceń artykuł

