Oceń
Koronawirus rośnie w siłę i bije w Polsce wszelkie rekordy. Tymczasem na jaw wychodzą nieznane do tej pory fakty o tym, jak bardzo niebezpieczny jest COVID-19.
Koronawirus uderzył w Polskę ogromną falą. Dziś padł drugi rekord zachorowań od początku pandemii - w związku z tym minister zdrowia przerwał urlop i przybył do Warszawy by odbywać narady ze sztabem kryzysowym.
Tymczasem na jaw wychodzą wcześniej nieznane informacje. Okazuje się, że w Niemczech sytuacja z koronawirusem była naprawdę dramatyczna, a co piąty pacjent umierał z powodu COVID-19.
Koronawirus groźniejszy niż myśleliśmy
Przeczy to przeświadczeniu o niskiej śmiertelności choroby, z którym aktualnie żyjemy. Eksperci przeanalizowali śmiertelność wśród pacjentów przyjętych do 920 tamtejszych szpitali. Aż 53 proc. przyjętych do placówek medycznych skończyło pod respiratorami.
Z osób, które trafiły pod respirator - umarła ponad połowa. Wygląda więc na to, że wirus jest o wiele bardziej niebezpieczny niż nam się to przedstawia w oficjalnych komunikatach.
Oczywiście, zgodnie z obecnym stanem naszej wiedzy, najczęściej na COVID-19 umierali seniorzy, ale nie tylko. Badania przeprowadził Instytut Badawczy AOK, Interdyscyplinarne Stowarzyszenie Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej (DIVI) oraz Uniwersytet Techniczny w Berlinie.
Czeka nas dramat?
Oceń artykuł

