Oceń
Wciąż trwają poszukiwania 8-letniej Julii, która zaginęła podczas rodzinnej wycieczki w góry. Do poszukiwań dziewczynki zaangażowano setki ratowników, helikoptery, drony oraz psy tropiące. Temperatura w regionie nocą spada do około 0 stopni Celsjusza, przez co służby cały czas walczą z czasem.
Ekipy poszukiwawcze przez całą noc próbowały znaleźć 8-letnią Julię, która zaginęła nieopodal czeskiej góry Cerchov. Według rzecznika policji na miejsce co chwilę sprowadzane jest dodatkowe wsparcie.
W akcji bierze udział około 800 ratowników z Czech oraz Niemiec. Poszukiwania są prowadzone przy wsparciu 40 psów tropiących, dronów, pojazdów terenowych oraz trzech helikopterów, wyposażonych w termowizyjne kamery.
Ratownicy i wolontariusze poszukują 8-latki od niedzielnego popołudnia. Służby do tej pory nie znalazły żadnego śladu dziewczynki.
8-letnia Julia zaginęła w górach
Do dramatycznych zdarzeń doszło w niedzielę po południu. To wtedy 8-latka wraz z rodzicami, bratem i kuzynem wyruszyła w góry. Podczas jednego z postojów dzieci oddaliły się od rodziców, bawiąc się w "tropienie dorosłych".
W pewnym momencie dorośli stracili z oczu trójkę dzieci. Przestraszeni wezwali pomoc. Sześcioletni syn pary i dziewięcioletni siostrzeniec zostali znalezieni w niedzielę wieczorem. Ośmioletnia córka zniknęła - przekazało RB24.
Na Twitterze udostępniane są apele skierowane do osób, spacerujących w pobliżu góry Cerchov w godzinach od 15 do 19. Julia miała na sobie jeansy, niebieską kurtkę oraz czerwone buty. Jak podkreśla policja, w trakcie akcji liczy się każda minuta, gdyż nocą temperatura spada tam nawet poniżej 0 stopni Celsjusza.
Oceń artykuł