Oceń
Bardzo złe warunki pogodowe doprowadziły do przerażającego wypadku drogowego, w którym zginęło aż dziewięcioro dzieci. Maluchy spłonęły żywcem, uwięzione w busie.
Tak potwornego wypadku nie było od dawna. Na drodze międzystanowej w Alabamie doszło do potężnego karambolu, w którym zderzyło się kilkanaście aut. Tropikalny sztorm Claudette sprawił, że samochody dosłownie ślizgały się po jezdni, uderzając w siebie. Kierowcy nie mieli szans zapanować nad pojazdami. Skończyło się tragicznie.
Przerażający karambol. Nie żyje dziewięcioro dzieci
Część aut po zderzeniu stanęła w płomieniach. Jednym z nich był bus wypełniony dziećmi z domu dziecka – ośrodka dla dziewcząt Tallapoosa County Girls Ranch. W wyniku pożaru, na miejscu zginęło aż osiem dziewczynek w wieku 8-17 lat. Bus spłonął, zanim na miejsce wypadku zdążyła dotrzeć pomoc.
Pozostałe dwie ofiary karambolu to 29-letni Cody Cox i jego zaledwie 9-miesięczna córeczka Ariana. Ich samochód został zmiażdżony, mężczyzna zginął na miejscu, dziewczynka zmarła w szpitalu. Poza ojcem i córką w aucie była także partnerka mężczyzny i matka Ariany. Kobieta została ranna, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podaje ABC News.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
