Oceń
Szef resortu obrony Federacji Rosyjskiej generał Siergiej Szojgu od tygodni nie pojawiał się w rosyjskich mediach. Nieobecność w telewizji przyczyniła się do powstania rozmaitych pogłosek na temat stanu jego zdrowia. Jednak wbrew niepokojącym doniesieniom polityk uczestniczył na organizowanej z okazji Dnia Zwycięstwa poniedziałkowej paradzie w Moskwie.
Wielka parada z okazji Dnia Zwycięstwa to jedno z najważniejszych wydarzeń w Rosji. To wtedy władze mogą budować mit o potędze, pokazując światu nowoczesny sprzęt i broń. Od 24 lutego wiadomo jednak, że wszystko jest na pokaz, a rzeczywisty stan armii Putina jest znacznie gorszy.
Szojgu na paradzie w Moskwie
Na poniedziałkowej defiladzie pojawił się rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Obecność generała nieco zdziwiła zachodnich obserwatorów, gdyż do niedawna podejrzewano, że jest on ciężko chory, a część osób przekonywała nawet, że nie żyje.
W sieci pojawiają się kolejne relacje z Placu Czerwonego, na którym można zauważyć Władimira Putina rozmawiającego z Siergiejem Szojgu. Całe widowisko wygląda na starannie zaplanowane oraz wyreżyserowane.
Pod koniec marca współpracownicy ministra donosili zagranicznym mediom o problemach zdrowotnych Szojgu. Mówiono wtedy, że generał przeszedł zawał serca. Co tak naprawdę dzieje się z szefem rosyjskiego resortu obrony, pozostaje wielką tajemnicą.
Oceń artykuł

