Oceń
Trwa dramat w Szwecji. Dwóch więźniów przebywających w areszcie śledczym pod Eskilstuną w południowej Szwecji wzięło zakładników. Na miejscu pracują już negocjatorzy, by nie doszło do tragedii.
Szwecja wstrzymała oddech, życie dwóch strażników w areszcie śledczym pod Eskilstuną w południowej Szwecji wisi na włosku. Zostali zakładnikami dwóch więźniów uzbrojonych w żyletki przymocowane do szczoteczek do zębów. Szwedzkie media donoszą, że psychopaci zabarykadowali się z zakładnikami w wartowni.
Więźniowie w Szwecji wzięli zakładników
Jak podaje RMF24, wiadomo już, że więźniowie odsiadują karę za dokonanie morderstwa. 30-letni Isak Dewit i 24-letni Haned Mahamed Abdullahi żądają, by zapewniono im helikopter. Co więcej, jeśli dla 20 więźniów na ich oddziale zamówiona zostanie pizza z mięsem kebab, są gotowi uwolnić jednego z zakładników.
Areszt w Haellby pod Eskilstuną jest więzieniem o najwyższej klasie bezpieczeństwa. Przebywają w nim skazani za najcięższe przestępstwa, a personel jest przygotowany do radzenia sobie z ryzykownymi sytuacjami – podaje rmf24.pl.
To nie pierwszy raz w tej placówce, gdy więźniowie więzili zakładników. W 2004 roku dwóch więźniów grozili zabiciem strażniczki. W końcu jednak się poddali, a kobiecie nie stała się krzywda.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
