Oceń
Tragiczna pomyłka na Zachodnim Brzegu Jordanu. Jeden z izraelskich żołnierzy przez pomyłkę otworzył ogień w kierunku swoich kolegów z jednostki. Dwie osoby zginęły na miejscu.
Do katastrofalnej w skutkach pomyłki doszło na terenie bazy należącej do elitarnej jednostki Egoz. Jak przekazał portal Times of Israel, dwóch izraelskich oficerów w trakcie patrolu dostrzegło podejrzanego mężczyznę. Podczas próby aresztowania wojskowi oddali strzały ostrzegawcze w powietrze.
Wtedy ktoś z ich jednostki usłyszał strzały i uznał, że są skierowane do niego - przekazał gen. Ofer Winter.
Trzeci żołnierz był pewien, że strzały są skierowane w jego stronę, przez co bez zastanowienia otworzył ogień. Jego koledzy z jednostki zmarli na miejscu.
Dramat w Izraelu
Rzecznik izraelskich Sił Obronnych Ran Koczow nazwał zdarzenie "niefortunnym i bolesnym". Wyjaśnieniem szczegółów dramatycznej pomyłki zajmie się wojsko.
Mundurowi okazują również wsparcie żołnierzowi, który przypadkowo zabił swoich przyjaciół. Jak informuje Ran Koczow, mężczyzna ma zapewnioną odpowiednią opiekę.
Oceń artykuł

