Oceń
Putin nigdy nie odpuści? Oczy świata skierowane są na Rosję i Ukrainę, wszyscy boją się wybuchu kolejnej wojny. Niestety jest ona coraz bardziej pewna, a jedyną niewiadomą pozostaje, kiedy nastąpi atak.
Władimir Putin ani myśli pozostawić Ukrainy wolną i zamierza najechać na naszych wschodnich sąsiadów. Wojska rosyjskie stacjonują już na granicy z Ukrainą, także na Białorusi. Szacuje się że tylko na wschodniej granicy rosyjsko-ukraińskiej liczba żołnierzy dawno przekroczyła 100 tysięcy.
Putin gromadzi armię
Sytuacji na Ukrainie i w Rosji bacznie przyglądają się Europa i Stany Zjednoczone. Według ustaleń zachodnich służb wywiadowczych, na granicy Rosji i Ukrainy rozmieszczonych zostało już od 112 do 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy, a liczba ta może poważnie wzrosnąć w najbliższych tygodniach. - Wszystkie znaki wskazują na to, że rozmieszczenie będzie kontynuowane - powiedział informator amerykańskiej agencji DPA, wysoki rangą urzędnik wywiadu.
Ponadto szacuje się, że poza stacjonującymi na granicy wojskami, około 35 tysięcy mundurowych przebywa w Donbasie. Dodatkowo wśród zgromadzonych znajdować się ma około 60 batalionowych grup taktycznych, w każdej po 600-1000 żołnierzy wyszkolonych do szybkiego działania i samodzielnego prowadzenia bitwy.
Kiedy wybuchnie wojna?
Rosyjskie wojska się gromadzą, świat deklaruje pomoc Ukrainie, ludzie się boją. Czy Władimir Putin naprawdę zaatakuje? Czeka nas kolejna wojna? Walka skupi się na Ukrainie, czy rozniesie na kolejne kraje? I w końcu - kiedy nastąpi atak?
Zdaniem zastępczyni sekretarza stanu USA Wendy Sherman, wojna wybuchnąć może dosłownie w każdej chwili. - Wszystko wskazuje na to, że Putin użyje siły od teraz, do połowy lutego - spekuluje wiceszefowa dyplomacji USA.
Oceń artykuł

