Oceń
Komisja Europejska zakazała Bożego Narodzenia! Jak do tego doszło i na jakie reakcje społeczeństwa możemy teraz liczyć? Tłumaczymy w poniższym tekście.
Jak do tego doszło? Komisja Europejska opublikowała listę słów i zwrotów, których nie powinno się używać. W przewodniku znalazły się m.in. "Boże Narodzenie", "pan", "pani" i "homoseksualista". Natychmiast na KE spłynęła wielka fala krytyki.
Warto dodać, że Przewodnik Komunikacji Inkluzywnej, o którym mowa powyżej, wskazuje, jakie zwroty powinny być wycofane z naszego języka, a jakich powinniśmy używać. Dla przykładu, aby uniknąć określania płci naszego rozmówcy, powinno się nie używać zwrotów "pan" i "pani" po to "aby nie czynić niewidzialnymi osób interpłciowych lub queer". Zalecana forma to "Mx".
Nasza komunikacja nigdy nie powinna zakładać, że ludzie są heteroseksualni, identyfikują się z płcią przypisaną przy urodzeniu lub identyfikują się w sposób binarny
– podkreślono w przewodniku.
Komisja Europejska ZAKAZUJE "BOŻEGO NARODZENIA"?
Poza tematami płci i seksualności, przewodnik zwraca również uwagę na sprawy związane z wiarą i religią. Zalecono, aby nie używać słów "Boże Narodzenie" i zastąpić je "okresem świątecznym". Nie powinno się także używać imion "imion typowych dla religii", takich jak "Maria i Jan", które należy zastąpić np. imionami "Malika i Juliusz".
Przewodnik Komunikacji Inkluzywnej po raz pierwszy zaprezentowała w październiku komisarz ds. równości Helena Dalli. 30-stronicowy dokument spotkał się z ostrą krytyką Watykanu, prawicowych polityków, a nawet byłego komisarza UE. Tym samym komisarz ds. równości wycofała się z pomysłu, tłumacząc, że przewodnik nie jest jeszcze dopracowany.
Według Watykanu przewodnik wymazuje chrześcijańską historię Europy. Po drobnych poprawkach ma on zostać wprowadzony w życie. Podoba Wam się taki dokument?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
