Oceń
Korea Północna bezkarnie przeprowadza kolejne testy rakiet balistycznych. Co gorsza, tym razem Kim Jo Dzong (siostra Kim Dzong Una) wprost grozi Korei Południowej i zapowiada „uderzenie wyprzedzające”. Czy wybuchnie III wojna światowa?
Po tym jak Korea Północna 24 marca przeprowadziła największy w swojej historii nuklearny test międzykontynentalnych pocisków balistycznych, groźba zaatakowania Japonii i Korei Południowej stała się realnym zagrożeniem. Tymczasem demoniczna siostra Kim Dzong Una, typowana na jego następczynię, zapowiedziała, że Korea Północna nie chce wojny, ale jest skłonna wykonać „uderzenie uprzedzające”, atakując Koreę Południową.
Korea Północna wywoła III wojnę światową? Atomowe Groźby Kimów
Przypomnijmy, że ostatni test rakiety balistycznej doprowadził do zdecydowanej reakcji Korei Południowej. Południowokoreański minister Suh Wook ogłosił, że Korea Południowa ma arsenał rakiet, mogących zniszczyć wybrane cele u „wroga z północy” i odpowie militarnie na zagrożenie ze strony Kim Dzong Una.
Kim Jo Dzong stwierdziła, że wypowiedź ministra "jeszcze bardziej pogorszyła stosunki między obu państwami koreańskimi oraz zwiększyła napięcie militarne na Półwyspie Koreańskim".
Korea Północna sprzeciwia się wojnie, ale jeśli Korea Południowa wybierze konfrontację militarną lub wykona uderzenie wyprzedzające, wtedy siły nuklearne północy będą musiały zaatakować – powiedziała siostra Kim Dzong Una.
Jak zawraca uwagę Radio ZET, w marcu w Korei Południowej wybory prezydenckie zostały wygrane przez Yoon Suk-yeola. W przeszłości mówił, że uderzenia wyprzedzające mogą być jedynym sposobem przeciwdziałania nowym pociskom Korei Północnej, jeśli będą one gotowe do natychmiastowego ataku. Wszystko wskazuje na to, że szykuje się dalsza eskalacja konfliktu.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
