Oceń
Koronawirus to nie tylko zakażenie drogą kropelkową i śmierć wisząca w powietrzu! Hiszpańskie służby sanitarne potwierdziły, że patogen z Wuhan został wykryty w dużych ilościach w cieku wodnym na terenie Madrytu. Może doprowadzić do pojawienia się nowego ogniska epidemii!
Jak poinformowały władze Urzędu ds. Ochrony Przyrody (Seprona), Madryt jest zagrożony koronawirusem! Ciek wodny wpływający w podmadryckim Getafedo do rzeki Manzanares został skażony wirusem SARS-CoV-2. Lokalne media piszą o nielegalnie wykopanym cieku odprowadzającym wodę z kanalizacji. Po zbadaniu próbek wody stwierdzono tak duże zagęszczenie koronawirusa, że zagrożone są nie tylko osoby mieszkające w sąsiedztwie rzeki, ale też osoby żyjące na terenie całej aglomeracji.
Woda skażona koronawirusem
Nawet bez picia skażonej wody, można było złapać patogen z Wuhan. Ustalono, że ryzyko zakażenia stanowiły już same opary unoszące się nad wodą z cieku wpływającego do rzeki Manzanares. Zainfekowanych mogło zostać wiele osób!
W piątek władze Madrytu ogłosiły uruchomienie procedury dla turystów, u których stwierdzono zachorowanie na Covid-19. Mają być oni kierowani do stołecznego szpitala Gregorio Maranon. Urlopowicze z lekkimi objawami choroby będą mogli odbyć kwarantannę w położonym niedaleko tej placówki hotelu Ayre Gran – pisze rmf24.pl
Do tej pory w Hiszpanii na koronawirusa zachorowało ponad 253 tysiące przypadków. Zmarło 28401 osób.
Oceń artykuł