18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

"Trzeba im pomóc"

Kościół broni rosyjskich gwałcicieli: są ofiarami

Wojciech Kozicki
08.07.2022  18:48
Kościół broni rosyjskich gwałcicieli: są ofiarami, trzeba im pomóc
Kościół broni rosyjskich gwałcicieli: są ofiarami, trzeba im pomóc Fot: Leszek Kotarba/East News

Kościół katolicki ma kolejny wizerunkowy problem, który może okazać się ciosem nokautującym dla instytucji. Praski kardynał Dominik Duka stanął po stronie Rosjan, którzy gwałcą Ukrainki. Uważa, że to oni są ofiarami i trzeba im pomóc.

Kościół wizerunkowo jest jak z krzyża zdjęty. Metropolita praski kardynał Dominik Duka postanowił skomentować wojnę w Ukrainie na swoim czeskim blogu. Zaczął od pisania o „horrorze aktów gwałtu”, a po chwili zaczął analizować „złożoność gwałtów” i zaapelował, by zwrócić uwagę na wszystkich jego uczestników. Duchowny stanął po stronie Rosjan.

Kardynał Dominik Duka broni rosyjskich gwałcicieli i zbrodniarzy

Zdaniem Duki, gwałty w czasie wojny na terytorium Ukrainy są „częścią strategii wojennej”. Twierdzi, że winą za gwałty należy obarczyć kierownictwo wojska i konkretnego dowódcę. Uważa, że należy pamiętać o rosyjskich żołnierzach, którzy pomagają kobietom w trakcie wojny z Rosją.

Emocje, wywołane okropnościami wojny w związku z tymi zbrodniami wojennymi, prowokują do dwustronnej debaty. Pozwolę sobie też na drobną uwagę: nie do końca słuszne jest mówienie tylko o zbrodniach żołnierzy rosyjskich, gdyż wiele świadectw mówi o tym, że udzielali oni pomocy kobietom w czasie zagrożenia wojną. Nie znaczy, że gwałt jest usprawiedliwiony i powinien być zwolniony z odpowiedzialności – zaapelował kardynał Dominik Duka.

Kardynał rosyjskich gwałcicieli określił jako tych, którym „sumienia zaciemnił wojenny zgiełk" i zaapelował o pomoc dla nich.

Można zastosować gaz pieprzowy. Uważam, że jest wiele opcji, ale niestawianie oporu agresorowi nie może być postrzegane jako jedyne rozwiązanie – uważa kardynał Duka.

Czytaj także