Oceń
Królowa Elżbieta II po śmierci męża jest z pewnością niesamowicie załamana. Para spędziła ze sobą wiele pięknych lat, dla schorowanej monarchini to trudny moment. Stan jej psychiki musi być w tym momencie krytyczny. Cała rodzina martwi się o nią.
Nie żyje książę Filip i jest to niepowetowana strata dla całej Wielkiej Brytanii. Szczególnie mocno cierpi jednak żona zmarłego księcia Edynburga - królowa Elżbieta II. Do tej pory monarchini nie mogła narzekać na swoje samopoczucie, ale wszyscy wiemy, jak bardzo człowieka potrafi dobić wielka strata.
Królowa Elżbieta II panuje bajecznie długo i wciąż cieszy się zdrowiem. Do tej pory jej mąż, "Żelazny książę" Filip również mógł pochwalić się dobrą formą. Niestety, niedawno 99-latek trafił do szpitala i jak się okazało - był to początek końca. Jeszcze na święta Wielkanocne wrócił do domu, by ostatecznie pożegnać się z tym światem.
Królowa Elżbieta II jest załamana
Królowa Elżbieta II jako młoda kobieta wyszła za mąż z wielkiej miłości. Para małżeńska nieprzerwanie trwa u swojego boku od 1947 roku - wtedy też odbył się ich ślub. Niestety, teraz ta piękna historia się kończy.
Królowa Elżbieta II mimo tego, że trzyma się rewelacyjnie - będzie musiała poradzić sobie z najcięższą żałobą w swoim życiu. Taka strata może odbić się na zdrowiu nie tylko fizycznym, ale również psychicznym - domyślamy się, że teraz stan monarchini jest krytyczny. Tym bardziej że niedawno cała prawda o jej zdrowiu wyszła na jaw i nie jest ona optymistyczna. Nie wiadomo, kiedy zdoła przemówić osobiście do swojego ludu.
Wszyscy w rodzinie królewskiej bardzo się o nią martwią - teraz wysiłki młodszego pokolenia skupią się na podtrzymywaniu monarchini na duchu - szkoda tylko, że w szeregach royalsów zabraknie w tym momencie księcia Harry'ego, który oficjalnie zrzekł się wszelkich praw do tronu i opuścił swoją rodzinę.
Trzymamy kciuki za to, by mimo tej wielkiej tragedii - Elżbieta II dała radę kontynuować swoje rekordowo długie rządy.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
