18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Białoruś cierpi

Krwawa noc po wyborach. Duda apeluje o respektowanie praw człowieka

10.08.2020  13:18
Krwawa noc po wyborach. Duda apeluje o respektowanie praw człowieka
Krwawa noc po wyborach. Duda apeluje o respektowanie praw człowieka Fot: Viktor Tolochko/SPUTNIK Russia/East News

Białoruś własnie wybierała prezydenta, ale nie miało to nic wspólnego z demokracją. Miażdżącą przewagą wygrał Alaksandr Łukaszenka, ale gołym okiem widać, że nie zrobił tego uczciwie. Cały kraj pogrążył się w krwawych protestach. Wspólny apel do władz Ukrainy wygłosili prezydenci Polski i Litwy.

Białoruś pogrążyła się w krwawych i dramatycznych zamieszkach. W niedzielę odbyły się tam wybory prezydenckie, które przewagą 80,2 proc, głosów wygrał Aleksandr Łukaszenka. Jego kontrkandydatka Swiatłana Cichanouska oficjalnie uzyskała 9,9 proc. głosów.

Liczba zwolenników Swietłany Cichanouskiej, która wyszła na ulicę po ogłoszeniu wyniku wyborów, mówi coś zupełnie innego o ich realnych rezultatach. Ludzie gromadzą się tłumnie.

Białoruś: Wybory prezydenckie zakończone zamieszkami

Jednakże gołym okiem widać, że wybory nie zostały przeprowadzone uczciwie. Białorusini tłumnie wyszli na ulice, by manifestować swoje niezadowolenie. W Mińsku oddziały OMON-u rozpędzały ludzi używając granatów hukowych. Milicja strzelała do osób protestujących gumowymi kulami.

Dodatkowo zablokowany został wjazd do stolicy kraju. Informacje niezarejestrowanego na Białorusi centrum praw człowieka "Wiasna" nieoficjalnie twierdzą, że w wyniku rozruchów jedna osoba nie żyje, a ponad 100 zostało zatrzymanych. 

Z uwagi na zaostrzającą się i niepokojącą sytuację, prezydenci Polski i Litwy zwrócili się do władz Białorusi z poruszającym apelem.

Jako sąsiedzi Białorusi apelujemy do władz białoruskich o pełne uznanie i przestrzeganie podstawowych standardów demokratycznych

- brzmi oświadczenie.

Wzywamy do powstrzymania się od przemocy i do respektowania podstawowych wolności, praw człowieka i obywatela, w tym praw mniejszości narodowych i wolności słowa

- napisali Andrzej Duda i Gitanas Nauseda.

Sądzicie, że władze Białorusi posłuchają ich słów?

Czytaj także